poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Tradycja czy homofobia?

Grecy są rozrzutni i żyją na bogato. Hiszpanie żyją wyczekując na kolejną siestę. Amerykanie jedzą fastfoody i dobrzesię uczą. Niemcy są bogaci ale nie do końca są tego świadomi. Ukraincy są bardzo biedni i wciąż błagają o pomoc. Rosjanie chleją wódę i jak to śpiewa ćpun Maleńczuk "sługi za szlugi". Norwedzy pasą owieczki przez całe 365 dni zimy, a Włosi jedzą kluski i pizzę. A co robią Polacy? Polak od urodzenia jest wychowywany w gronie rodzinnym. Dzieciństwo polega na siedzeniu z kolegami pod blokiem, bułce ze smalcem i chodzeniem z babcią do kościoła na siedemnastą. Gdy Polak staje się dorosły chce się rozwijać jednak rodzina podcina mu skrzydła i wciska 10 hektarów pola żeby miał czym dzieci wykarmić. Tia, jakby tylko ten młody polak chciał mieć jakieś dzieci. Wszyscy mówią, że to co trzyma wszystkich polaków razem to tradycja, ale dziś, kiedy chcemy się rozwijać, kształcić, inwestować - tradycja ciągnie nas w dół. Czy niezawodny patent wszystkich naszych rodaków zaczął mieć jakieś niedoskonałości? Czy przypadkiem władze nie wykorzystkują "tradycji" aby przemycić w jej zapisie słowa "bez sztuczności, bez związków homo, bez niczego!Bądźmy tacy jak za Mieszka I" Czy ktoś tu nas broni przed nowoczesnością? Przed lepszym życiem? Czasami wydaje mi się ,że kiedyś władze będą dodawać homofobię do szczepionki małym dzieciom.

2 komentarze:

  1. Dokładnie. Zapraszam http://waiting-for-true-love-jas.blogspot.com/2015/08/1-rozdzia.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie. Zapraszam http://waiting-for-true-love-jas.blogspot.com/2015/08/1-rozdzia.html

    OdpowiedzUsuń